zapraszam na nowego bloga: misiakotek.blogspot.com
Po co samemu skoro można kupić? Tak, tylko jogurty masowo produkowane mają niewiele wspólnego z prawdziwym a jeszcze mniej ze zdrowiem. Już lepiej kupić pączka albo fast food.
Celem picia jogurtu jest uzupełnienie flory bakteryjnej jelita grubego, która tworzy barierę dla toksyn i bakterii chorobotwórczych. Desery jogurtowe, batoniki jogurtowe czy nawet część jogurtów naturalnych to nic innego jak mleko pasteryzowane zagęszczone mlekiem w proszku. Do tego często dochodzi skrobia kukurydziana modyfikowana (E412), guma guar (E1422), pektyny (E440), dzięki nim jogurt staje się gęsty jeszcze taniej i bez czasochłonnego procesu fermentacji.
Uwaga na jogurty z czerwonych owoców! Kolor jest prawie zawsze zasługą dodatku koszenili (E120) czyli miazgi z czerwonych robaczków jak na zdjęciu. Poszukajcie tego składnika na etykiecie swojego ulubionego jogurtu truskawkowego - prawie zawsze jest... smacznego.
Dobry jogurt ma tylko dwa składniki: mleko i bakterie (Lactobacillus bulgaricus oraz Streptococcus thermophilus). Sam proces fermentacji mleka pozwala na uzyskanie gęstości i odpowiedniego smaku ale wymaga czasu a ten jest przy współczesnej produkcji żywności najdroższy.
Oto skład popularnego Danone Pyszny - Truskawkowy Skład: mleko pasteryzowane, serwatka odtwarzana, cukier, wsad owocowy (truskawki - 2%, syrop glukozowo-fruktozowy, aromat, barwnik: koszenila), skrobia modyfikowana, żelatyna wieprzowa, żywe kultury bakterii jogurtowych. Bez komentarza.
Dobre jogurty mogą kosztować 2,5 a nawet 13 zł za 500g. Koszt składników to ok 1 zł więc łatwo policzyć przebitkę pośredników przy zakupie tych najdroższych. Dokładnie tę samą najwyższą jakość uzyskamy sami w 5 minut wydając na 500 g 2 zł za pierwszym razem, a później 1 zł!
Przepis:
- mleko świerze (może być ew. pasteryzowane, szeroko dostępne w supermarketach)
- jogurt naturalny 500g (patrzcie na skład, najważniejsze są bakterie), dobry jest np. Bakoma
Mleko podgrzewamy do temperatury pokojowej, wlewamy jogurt i zostawiamy w ciepłym miejscu na 8 godzin. Po tym czasie mieszamy dla uzyskania jednolitej konsystencji i wstawiamy do lodówki. Pozostawiamy pół litra i następnego dnia możemy powtórzyć z kolejną porcją mleka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz