1

sobota, 13 lutego 2010

Fit 1

Drodzy Czytelnicy! Jeszcze chwila i nadejdzie wiosna. Żeby nie dać się zaskoczyć słońcu i konieczności zdjęcia grubych swetrów na rzecz t-shirtów  lepiej za wczasu zrobić remanent. Mam na myśli ciało a w szczególności nagromadzony tu i ówdzie tłuszczyk. Wychodzą wszystkie świąteczne makowce, faworki i tłustoczwartkowe pączki :)
W ubiegłym roku mniej wiecej o tej porze zorietnowałem się, że trzeba coś zrobić. Waga wskazywała 96 kg a gdy spotkała mnie koleżanka po pół roku stwierdziła, że taki grubasek się zrobiłem :) Zacząłem ćwiczyć na siłowni, na poważnie zabrałem się za bieganie.Pół roku później ważyłem 80 kg.
Sztuka zwalić 16 kg ale tak samo trudno utrzymać taką wagę. W tym dziale postaram się dzielić z Wami sprawdzanymi na bieżąco nowinkami, przepisami i pomysłami na aktywność.
Dobrze jest zacząć od podstawowych pomiarów czyli po prostu wagi. Na dziś ważę 86 kg, mam 13,7% tłuszczu i 60% wody. Do wakacji chcę ważyć 78 kg i zejść z tłuszczem poniżej 10%.

Bardzo to powieżchowne i płytkie ale wydaje mi się, że w każdej sferze trzeba obrać jakieś cele. Jeśli jest jakaś wartość docelowa i termin łatwiej o motywację a sport, nawet ten ulubiony wymaga dyscypliny.
Dla mnie dodatkową motywacją są zdjęcia ideału. Dość luźno rozumianego ale jednak, przyznaję się bez bicia, że w sprawach zewnętrznych, od fryzur po ubrania najwięcej inspiracji dostarcza mi wizerunek Roberta Pattinsona.
No to zaczynamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz